<
>

Środki masowego przekazu

Nie jestem dużym użytkownikiem środków masowego przekazu, dlatego nie odgrywają v moim życiu ważną rolę. Nie jest to dlatego, że mnie wiadomości nie interesują, ale bo po prostu nie mam czasu. W przypadku, że się dzieje coś bardzo ważnego, to potem staram się szukać tą informację wsiędzie, gdzie jest to możliwe.

Przykład takie wiadomości jest wypadek tramwajowy, który stał się na naszej linii z wsi do miasta. Drugim przykładem może być ważna sprawa polityczna w czasie wyborów, czy jakaś afera (na przykład teraz, kiedy nasz prezydent mówil bardzo wulgarnie). Dla mnie jest ważna tylko taka informacja, której mi w życiu potrzeba, lub która mnie interesuje.

Kiedy byłam małą dziewczyną, to czytałam czasopisma dla dzieci, najwięcej „Sluníčko“. Potem rozpocznęła się długa faza oglądania telewizji, która skończyła się kiedy wiadomości zgubiły profezionalizm i powagę. Była też pora czytania czasopism dziewczęcych, które omawiały o wszystkich problemach, z którymi młode dziewczyny walczą.

Najmocniejszym środkiem masowego przekazu jest internet, z którego gromadzę informacje od mojego dojrzewania. Jeżeli szukam jakąś informację, to najpierw zajrzę do internetu. Internet jest też medium pasywnego korzystania informacji, człowiek nie chce, ale ciągle coś nowego się dowiedzę.

Dlatego, że często siedzę przy komputerze z internetem, jest korzystanie informacji codzienną czynnością, aczkolwiek robię w internecie zupełnie inne rzeczy. Pośrednictwem internetu też słucham bardzo często radia. Co dotyczy prasy, to nie czytam absolutnie niczego od tej pory, co jestem w Niemczech, tak samo nie oglądam telewizji.

Ze środków masowego przekazu korzystam najczęściej z powodu zabawy lub z przyczyn dotyczących uniwersytetu. Ostatnim powodem jest nuda, na szczęście nudzę się maxymalnie 5-6 razy w roku.

Moim ulubionym programem radiowym jest „Evropa2“, bo tam można ciągle słuchać muzyki, lub zabawnych wiadomości. W telewizji zawsze lubię oglądać programy popularno-naukowe. Najpierw mnie bardzo interesowały reportaże z świata zwierząt, gdzie omawiało się o ich życiu, które człowiek mógł realnie zobaczyć w ekranie.

Potem podobały mi się, i do teraz mi się podobają, programy o wydarzeniach historycznych od czasów antyku aż do drugiej wojny światowej i komunizmu w naszych krajach.

Moje ulubione czasopisma są „živá Historie“, „Epocha“, „100+1“ i „Enigma“. Często czytałam gazetę „Mladá Fronta DNES“ i „Lidové Noviny“ ale od tej pory, kiedy właścicielem wszystkich tych gazet jest pan Babiš, to już ich nie czytam, lub tylko rzadko, ale nie wierze w informacje dotyczące polityki.

Drugim powodem mojej potrzeby internetu jest uniwersytet i wszystko wokół niego. Też prawie cała konwerzacja z kolegami i rodziną odbywa się pośrednictwem internetu, bo jest to tańszy. Internet jest najszybszym środkiem w wyszukiwaniu informacji ogulnie. Dzięki internetu wiem, kiedy jedzie tramwaj, do której godziny jest otwarty sklep itp.

Z tego mogę tylko bardzo ciężko zrezygnować.

Ostatnie pytanie jest bardzo trudne. Ale myślę, że media powinne mieć wolność i wszyscy ludzie powinni zdecydować, z czego chcą korzystać i z czego nie. Nia ma żadnej kontroly, która byłaby dobrą dla wszystkich, każdy szuka w mediach czegoś innego.




| | | | |
Tausche dein Hausarbeiten